sobota, 20 grudnia 2014

W Końcu nie jest tak najgorzej ...

1 komentarz :
 
Wczoraj znowu powiedział do Ciebie, że jesteś pusta i masz idiotyczne poglądy. Na spotkaniu ze znajomymi postanowił Ci przypomnieć ile ważysz. Nie oglądaliście filmu, który Ty wybrałaś bo on ma lepszy gust filmowy a Ty .. no cóż, jak zwykle wybierasz jakieś badziewie.

Źródło

      
      W ogóle nie obchodzi go to, że nie lubisz soli ani chilli - wpada do kuchni pod koniec gotowania, żeby dodać tych przypraw i nadać zrobionej przez Ciebie potrawie trochę smaku. Bo gotować też nie potrafisz. Ubierasz się kiepsko, żeby nie powiedzieć tragicznie. Nie chodzisz po domu w miniówkach i pełnym makijażu a powinnaś. 
      
       Szkoda tylko, że on sam rzadko wpada do kuchni aby coś dla Ciebie ugotować. Sam nie potrafi dopasować spodni do koszuli a na temat Twojego stylu ma do powiedzenia naprawdę dużo. On chodzi w przetłuszczonych włosach już 3 dzień a brzuch odstaje nawet w szerokiej koszulce ale to Ty jesteś dziewczyną, więc powinnaś wyglądać jakbyś właśnie wychodziła na czerwony dywan .... CODZIENNIE.

      Za chwilę przeprosi Cię, powie, że nie to miał na myśli. Będzie cudownie aż do czasu, kiedy rzuci w Ciebie kilkoma obelgami tylko dlatego, że przegrał mecz w Fifę. 
Nie jest to bicie ale nie wiesz co stanie się z tym za kilka lat. Nie masz pewności, czy nie będzie traktował tak waszej córki. 

       Coś mnie trafia, jak patrzę na cudowne dziewczyny, które są tak uzależnione od chłopaka, że nie widzą tego, że nie są z nim szczęśliwe. To już nie miłość, nawet nie przyzwyczajenie a uzależnienie. Bo jak nazwać to, że nie możesz zostawić czegoś, co naprawdę Ci szkodzi. Boisz się co będzie dalej. A będzie lepiej... Oczywiście, że nie od razu ale po pewnym czasie zobaczysz, że tak jest lepiej.

Powodzenia. 

1 komentarz :

  1. To jest toksyczny związek i myślę, że ciężko się wyplątać z takiej relacji, bo - jak napisałaś - to jest uzależnienie.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń